Chrystus zmartwychwstał Alleluja !!!
Prawdziwie zmartwychwstał Alleluja !!!
Z okazji tych najpiękniejszych Świąt Wielkiej Nocy, gdy nasz Pan pokonał wszelkie moce ciemności, zła, śmierci i zwyciężył, życzmy Wam Moi Drodzy aby Was umacniał swoją siłą do pokonywania w sobie lęku, bojaźni, złości, niecierpliwości. Aby to co przyniósł, w swoim miłosiernym zmartwychwstaniu, umacniało Wasze rodziny przede wszystkim we wzajemnej miłości, obdarzyło niezbędnym pokojem, jednością, radością z bycia razem, nawet na odległość, jak również potrzebnym zdrowiem. Aby w ten sposób pomógł nam jak najlepiej przeżyć te wyjątkowe Święta, i jak najszybciej, wrócić do normalnego życia i funkcjonowania, a szczególnie wrócić do naszego kościółka, bo bardzo za Wami tęsknimy.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Chrystusa życzą Wasi księża :
ks. Tomasz
Ks Dariusz
1. Dziękuję za przygotowanie kościoła na dzisiejszą niedzielę rodzinom Państwa Korzeniów, Ceglarzów i Zwolińskich, oraz za złożoną z tej okazji ofiarę. Gorące Bóg zapłać. Na Triduum Paschalne i Święta Wielkanocne bardzo proszę o posprzątanie świątyni, w środę po południu, rodziny Państwa Kołdejów, Kuczyńskich, Zdybów i Pawlików.
2. Dziękuję za ofiary złożone w ciągu minionego tygodnia jak również za te, które wpłynęły na konto parafialne. Bóg zapłać.
3. Rozpoczęliśmy najważniejszy Tydzień w ciągu roku, w którym będziemy przeżywali Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa. W tym roku jest on naprawdę Wielki, wielkością i dziełem Chrystusa, i wyjątkowy sytuacją, w której się obecnie znajdujemy. Zgodnie z wszystkimi wytycznymi, które wciąż obowiązują, Triduum Paschalne, do Wielkiej Soboty, będziemy przeżywali, jak do tej pory. Nie wiemy czy coś się zmieni na same święta.
A porządek nabożeństw, w naszym kościele, będzie następujący :
Wielki Czwartek – Msza Wieczerzy Pańskiej – godz. 18.00. Następnie przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Ołtarza Adoracji, tzw. Ciemnicy. Zachęcamy do indywidualnej adoracji – Kościół będzie otwarty do godz. 22.00
Wielki Piątek – Kościół będzie otwarty od 7.00.
– godz. 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia,
– godz. 17.00 – Droga Krzyżowa,
– godz. 17.30 – Nabożeństwo Wielkopiątkowe, na zakończenie przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Grobu.
Kościół będzie otwarty do godz. 24.00 – zachęcamy do osobistej adoracji.
Wielka Sobota – Kościół otwarty od godz. 7.00,
Nie będzie poświęcenia pokarmów !!! Tekst błogosławieństwa znajduje się na stronie parafialnej. Należy go odmówić przed śniadaniem wielkanocnym.
– godz. 15.00 – Koronka do Bożego Miłosierdzia,
– godz. 18.00 – Wigilia Paschalna.
Kościół otwarty będzie do godz. 22.00 – zachęcamy do adoracji.
Niedziela Zmartwychwstania – Rezurekcja o godz. 6.00.
następnie msze o godz. 10.00, 12.00 i 16.00. Różaniec o godz. 15.30
Poniedziałek Wielkanocny – msze jak w każdą niedzielę. Różaniec o godz. 15.30.
We wszystkich nabożeństwach możemy uczestniczyć przez Internet
4. Zachęcamy do lektury Gościa Niedzielnego w wersji elektronicznej – e.gosc.pl
5. Solenizantom i Jubilatom dzisiejszego dnia i tygodnia najpiękniejsze życzenia, obfitego Bożego błog. wszelkich darów, szczególnie zdrowia, i opieki Waszych świętych Patronów.
Wyznanie wiary w Boga i Jego Opatrzność nad światem ma wielkie znaczenie dla ludzkiego życia. Przypomina, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, że jest On Władcą wszechświata i Panem ludzkiego losu. Bóg nie pozostawia dzieła stworzenia samemu sobie, ale troszczy się o dobro duchowe każdego człowieka. Wiara w Opatrzność Bożą może być jednak wystawiona na próbę w obliczu zła i cierpienia, zwłaszcza o wymiarze tak globalnym, jak pandemia spowodowana przez koronawirusa SARS-CoV-2.
„Na naszych placach, ulicach i miastach zebrały się gęste ciemności – mówił papież Franciszek w swojej przejmującej homilii na pustym Placu Świętego Piotra – ogarnęły nasze życie, wypełniając wszystko ogłuszającą ciszą i posępną pustką, która paraliżuje wszystko na swej drodze. Czuje się je w powietrzu, dostrzega w gestach, mówią o tym spojrzenia. Przestraszyliśmy się i zagubiliśmy” (27.03.2020 r.).
W czasie pandemii ludzie doświadczają lęku, który przybiera różne kształty. Najczęściej jest to lęk przed śmiercią, będący przyczyną wielu innych ludzkich obaw. Z tego podstawowego lęku wyrastają inne: lęk przed zarażeniem, chorobą, odejściem bliskich osób, bezrobociem, bankructwem, blokadą szans rozwoju, długotrwałą izolacją. Nie można też zapomnieć o dotkliwym lęku przed samotnością, utratą sensu życia, przed zwątpieniem w Bożą Opatrzność i związaną z tym wszystkim obawą o przyszłość świata.
Oprócz rozmaitych przejawów strachu, będącego spontaniczną reakcją ludzi na dostrzegane niebezpieczeństwa, pojawia się także negatywne zjawisko sztucznego wywoływania lęku generowane przez współczesnych proroków pesymizmu, apokaliptycznego końca świata i rzekomej „godziny działania karzącego Boga”. Głównym błędem owych samozwańczych proroków jest nieprawomocne i zarazem sugestywne wypowiadanie się w imieniu Boga, promowanie prostych i naiwnych „recept” na zmianę sytuacji, błędne pojmowanie Opatrzności Bożej jako mechanicznej i natychmiastowej interwencji Bożej na zawołanie człowieka. Rodzi się tu niebezpieczeństwo manipulowania Bogiem, wystawiania Go na próbę, a w konsekwencji niedopuszczalnego rozliczania Boga. Człowiek nie może stać się zuchwałym sędzią oskarżającym Boga. Na tej złudnej drodze nigdy nie znajdzie satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia.
W sytuacji narastającego lęku, którego liczne formy dotyczą realnych i konkretnych zagrożeń, pojawia się również niebezpieczeństwo rozpaczy. Jest ona szczególnie destrukcyjna. Rozpacz – w odróżnieniu od innych form lęku – nie jest spontaniczną reakcją człowieka na jakieś konkretnie rozpoznane zagrożenie, lecz subiektywnym stanem poczucia beznadziejności, całkowicie paraliżującym osobę ludzką. Rozpacz jest wyrazem skrajnego braku wiary w możliwość pokonania niebezpieczeństwa, całkowitego zwątpienia w możliwość pozytywnej zmiany.
W obecnym czasie pandemii, naznaczonym ludzką skłonnością do rozpaczy, Kościół na nowo odkrywa swoją misję, którą jest głoszenie Chrystusa jako źródła nadziei, pociechy i umocnienia. Będąc sakramentem nadziei w świecie dotkniętym cierpieniem i zwątpieniem, Kościół rozpoznaje swoją odpowiedzialność za stan nadziei w ludzkich sercach i za wiarę w przezwyciężenie groźby destrukcyjnej rozpaczy. Wspólnota Kościoła jest wezwana, aby szczególnie w sytuacji zagrożenia okazywać swoje macierzyńskie i miłosierne oblicze, zatroskane o umocnienie nadziei w sercach ludzi zmagających się ze światową pandemią.
Najpełniejszą odpowiedzią na pytanie o sens zła i cierpienia jest Ewangelia, Dobra Nowina o Bogu, który objawił się w Jezusie Chrystusie jako Pan życia i śmierci, Zwycięzca piekła i szatana, Odkupiciel człowieka i wszelkiego stworzenia. On zwyciężył zło i daje nam udział w tym zwycięstwie. „On jest naszą nadzieją, jest najpiękniejszą młodością tego świata. Wszystko, czego dotknie, staje się młode, staje się nowe, napełnia się życiem. […] On żyje i chce, abyś żył” (Franciszek, Christus vivit, nr 1).
Katechizm Kościoła Katolickiego uczy, że dopuszczenie przez dobrego i wszechmocnego Boga zła fizycznego i moralnego jest tajemnicą, na którą światło rzuca Chrystus. Podkreśla też, iż – choć zło nie staje się dobrem – Bóg ze zła może wyprowadzić dobro: „Z największego zła moralnego, jakie kiedykolwiek mogło być popełnione, z odrzucenia i zabicia Syna Bożego, spowodowanego przez grzechy wszystkich ludzi, Bóg, w nadmiarze swej łaski, wyprowadził największe dobro: uwielbienie Chrystusa i nasze Odkupienie” (KKK 312).
W obliczu realnego niebezpieczeństwa płynącego z faktu pandemii rodzą się ze strony pseudoreligijnych interpretatorów szkodliwe postulaty. Niezgodne z biblijnym obrazem Boga jest ukazywanie Go jako niemiłosiernego sędziego, bezdusznego kontrolera ludzkich działań, mściwego tyrana lub przeciwnie – obojętnego władcy świata, zdystansowanego obserwatora ludzkiego teatru dziejów. Niebezpieczne jest obsesyjne szukanie kozła ofiarnego jednoznacznie odpowiedzialnego za pandemię, a także praktyka potępiania, stygmatyzowania, obwiniania całych grup ludzkich za zło pandemii.
Szkodliwe jest propagowanie fałszywej historiozofii, powoływanie się na prywatne pseudoobjawienia i sny, nonszalancka, wyrwana z kontekstu egzegeza biblijna, ignorowanie, marginalizowanie lub nawet otwarte kwestionowanie współczesnego nauczania Kościoła. Ze słuszną krytyką spotyka się nierozróżnianie porządku natury i łaski, wymiaru duchowego i materialnego, prowadzące do lekceważenia zasad bezpieczeństwa podczas liturgii.
Niedopuszczalne jest magiczne traktowanie sakramentów i sakramentaliów, promowanie wizji Kościoła jako bezpiecznej arki, przeznaczonej wyłącznie dla świętych i sprawiedliwych. Pojawia się niekiedy ukryta pochwała indywidualizmu i egoizmu, wyrażająca się w poszukiwaniu ratunku wyłącznie dla siebie i swoich bliskich, czy współwyznawców, którzy dzięki realizacji proponowanych akcji zostaną zachowani od nieszczęścia.
Dojrzała religijność wyraża się zarówno w odrzuceniu kwietyzmu, postawy polegającej na braku jakichkolwiek działań w oczekiwaniu na pomoc Bożej łaski, jak i pelagianizmu, polegającego na przekonaniu, że człowiek sam z siebie jest w stanie osiągnąć zbawienie i rozwiązać wszystkie problemy. Należy natomiast dowartościować postawę synergii, czyli współpracy człowieka z Bogiem, połączenia ludzkich działań z otwarciem na dar Bożej łaski, rzetelnej wiedzy z głęboką wiarą, codziennej aktywności z gorącą modlitwą.
Odrzucając pesymistyczne i fatalistyczne rozumienie historii, Kościół ukazuje Chrystusa jako sens dziejów świata, a Boga jako naszą absolutną przyszłość. Na początku nowego tysiąclecia św. Jan Paweł II wyraził życzenie, aby Kościół stawał się domem i szkołą komunii. „Duchowość komunii – pisał w Novo millennio ineunte to przede wszystkim spojrzenie utkwione w tajemnicy Trójcy Świętej, która zamieszkuje w nas i której blask należy dostrzegać także w obliczach sióstr i braci żyjących wokół nas. Duchowość komunii to także zdolność odczuwania więzi z bratem w wierze dzięki głębokiej jedności mistycznego Ciała, a zatem postrzegania go jako «kogoś bliskiego», co pozwala dzielić jego radości i cierpienia, odgadywać jego pragnienia i zaspokajać jego potrzeby, ofiarować mu prawdziwą i głęboką przyjaźń” (nr 43).
Pandemia ogarniająca wszystkie kraje świata odsłania naszą kruchość egzystencjalną i złudne poczucie samowystarczalności. Jednocześnie mobilizuje do odkrycia braterstwa i przynależności do jednej rodziny ludzkiej. Możemy ją odczytać jako globalny „znak czasu” będący wezwaniem do jedności, współpracy, solidarności i odpowiedzialności ludzi wierzących i niewierzących, chrześcijan i wyznawców innych religii. Szczególna wdzięczność należy się pracownikom służby zdrowia: lekarzom, pielęgniarkom, diagnostom, wolontariuszom za ich ofiarną, wręcz bohaterską służbę dla ratowania życia i zdrowia ludzkiego.
Konieczne dla walki z epidemią ograniczenia swobody przemieszczania się i gromadzenia są szczególnie bolesne dla wiernych, pozbawionych bezpośredniego dostępu do Eucharystii i sakramentów Kościoła. Możemy jednak łączyć się duchowo z Chrystusem Eucharystycznym za pośrednictwem transmisji telewizyjnych, radiowych oraz internetowych. Możemy ten trudny czas wykorzystać do odnowienia praktyki modlitwy domowej i rodzinnej, do konkretnych uczynków miłosierdzia, zwłaszcza wobec osób starszych i samotnych, szczególnie zagrożonych epidemią. Codzienna modlitwa różańcowa może stać się dla nas szkołą głębokiej wiary połączonej z ofiarną służbą bliźniemu na wzór Maryi, Wspomożycielki Wiernych.
Warto postrzegać okres trwania pandemii jako czas próby i wyboru, zgodnie ze słowami papieża Franciszka: „Nie jest to czas Bożego sądu, ale naszego osądzenia: czas wyboru tego, co się liczy, a co przemija, oddzielenia tego, co konieczne od tego, co nim nie jest. Jest to czas przestawienia kursu życia ku Tobie, Panie, i ku innym” (27.03.2020 r.).
Abp Stanisław Budzik
Metropolita Lubelski
Przewodniczący
Komisji Nauki Wiary KEP
Lublin, 31 marca 2020 r.
W okresie epidemii dostęp do sakramentalnej spowiedzi i sakramentalnej Komunii jest dla wielu wiernych utrudniony, czasem wręcz niemożliwy. Z tego względu rodzą się wątpliwości co do zachowania ciągłości pobożnych praktyk dziewięciu pierwszych piątków miesiąca oraz pięciu pierwszych sobót miesiąca, które wielu wiernych podejmuje. Obie praktyki dla zachowania duchowych owoców zakładają przyjęcie Komunii sakramentalnej w określonym czasie.
Posługując się ogólnymi zasadami prawa kościelnego oraz dokumentami dotyczącymi sytuacji analogicznych należy stwierdzić, że:
Bp Adam Bałabuch
Przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego
i Dyscypliny Sakramentów KEP
Świdnica, 2 kwietnia 2020 r.
[1] Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Odpowiedzi na zapytania odnośnie do obowiązku sprawowania Liturgii Godzin, 15.11.2000, Prot. Nr 2330/00/LL, (tekst łaciński „Notitiae” 37 (2001) 190-194).
[2] Święta Kongregacja Soboru, „Tricenario Gregoriano”. Deklaracja o ciągłości celebracji trzydziestu Mszy Gregoriańskich, 24.02.1967 [AAS 59 (1967), s. 229-230.]
[3] Por. Breviarium Fidei (2002), nr 296.
[4] Por. KKK 1452.
8.00, 10.00, 12.00, 16.00
O godz. 18.00
O godz. 17.00
Niedziela godz. 7.30 i 11.30
Niedziela godz. 15.15
Piątek godz. 17.00
Godz. 17.30
Godz. 17.15
"Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich"